Kiedy usłyszycie diagnozę: afazja, nie zaczynajcie od kupowania pomocy terapeutycznych! Zacznijcie ją od tego, co znajduje się wokoło Was. To najlepsza baza do budowania materiału językowego u Pacjenta z afazją.
Na początku, kiedy widzimy, że bliska osoba ma trudności w nazywaniu, najlepsze co możemy zrobić, to wykorzystać otoczenie. Szukajmy rzeczowników konkretnych (a nie abstrakcyjnych), czyli słów nazywających przedmioty znajdujące się wokół. Na przykład:
W sali szpitalnej:
- poduszka, łóżko, kołdra, ściana, sufit, podłoga, drzwi, okno, inne określania przedmiotów wyposażenia sali szpitalnej;
- kubek, widelec, łyżka, nóż, talerz, sok, woda, jogurt, chleb, herbata, kawa – to co służy do przyjmowania posiłków, ale też same posiłki:
- owoce: maliny, truskawki, banan, jabłko, czereśnia, wiśnia, cytryna, pomarańcza itd.;
- warzywa: pomidor, ogórek, szczypiorek, cebula, kapusta, czosnek, itd.;
- śniadania: twaróg, bułka, chleb, płatki, mleko, masło, margaryna, dżem, miód, ser, szynka, jajko itd.;
- obiady: ziemniaki, kotlet, zupa, bigos, makaron, kasza, pizza, kiełbasa, pierogi, gołąbki itd.;
- części ciała – noga, ręka, głowa, nos, ucho, oko, usta, stopa, udo, dłoń, włosy itd.;
- Wasze imiona – czyli nazwy osób, które odwiedzają chorego i też tych, które możecie pokazać na zdjęciach. Pacjenci także często chętnie nazywają na zdjęciach swoje zwierzęta
W domu możecie wykorzystać wszystko, co opisałam wcześniej, ale także np.
- sprzęty: pilot, telewizor, telefon, komputer, ekspres do kawy, czajnik, toster, itd.;
- artykuły kuchenne: garnek, chochla, cedzak, praska, deska do krojenia, solniczka, pieprzniczka itd.;
- składniki potraw: sól, pieprz, mąka, mięso (kurczak, wołowina, wieprzowina), woda, drożdże itd.;
- pozostali członkowie rodziny i zwierzęta;
- ozdoby, kwiaty, a jeśli pacjent się nimi interesował, to ich dokładne nazwy;
- meble: fotel, huśtawka ogrodowa, sofa, kanapa, krzesło, stół, blat kuchenny, puf itd.
Jeśli tylko Pacjent jest w stanie wyjść z domu zachęcam do odwiedzenia w celach terapeutycznych marketów, gdzie możecie wejść na dział warzywa, owoce, pieczywo, AGD, chemia itd. Tam jest mnóstwo rzeczowników, z którymi spotykamy się na co dzień.
To oczywiście nie wyczerpuje całego materiału, jaki macie wokół siebie. Traktujcie to jako inspiracje i rozwijajcie wedle swoich obserwacji, zainteresowań i preferencji chorego (miłośnika zwierząt można np. zabrać do zoo).
To najlepszy materiał do ćwiczeń na początek. Znacznie lepszy niż zdjęcia, z których pewnie później będziecie też korzystać. Lepszy dlatego, że angażuje zmysły. Te przedmioty mają:
- swoją fakturę, temperaturę, wagę – angażujecie dotyk,
- zapach – angażujcie węch,
- wydają dźwięki – angażujecie słuch,
- w przypadku jedzenia – angażujecie smak.
Stymulowanie zmysłów pomaga w nazywaniu, ponieważ większa część mózgu jest aktywna w czasie nazywania i w efekcie pomoże w aktualizacji nazwy, a później w ich zapamiętywaniu i odtwarzaniu. Jeśli dodacie do tego luz, dobry humor, czyli zaangażujecie emocje, efekt będzie jeszcze lepszy. Wykorzystajcie to.
Szacunek. Cierpliwość. Empatia.
Jeśli macie pytania, potrzebujecie rady lub terapii neurologopedycznej w gabinecie na terenie Śląska (Katowice i okolice), zapraszam do kontaktu.
One thought on “Bogaty materiał do pracy terapeutycznej dla osoby dorosłej z afazją, który znajdziecie wszędzie”