ćwiczenia logopedyczne przy łóżku pacjenta z afazją

Afazja – pierwsze ćwiczenia logopedyczne

Zdarzenie neurologicznie i pierwszy szok po diagnozie afazji

Udar, wypadek, niespodziewane powikłania pooperacyjne to zawsze szok, niedowierzanie, tragedia w pierwszych godzinach i dniach nie tylko dla Pacjenta, ale także dla jego najbliższych. Rodzina właśnie straciła grunt spod nóg i zawalił się ich świat. Czekają na jakiś sygnał, że będzie dobrze. I w pewnym momencie zaczyna być lepiej. Najbliższa osoba zaczyna się budzić, otwierać oczy. Bliscy zaczynają łapać z nią kontakt tylko że… nie mówi, nie rozumie. Członkowie rodziny pierwszy raz słyszą w kontekście najbliższej osoby słowo afazja. Do tego dochodzą inne trudności związane z poruszaniem się, samodzielnym funkcjonowaniem, psychiką, aspektami prawnymi. Oczywistym jest, że chcą jej jak najszybciej pomóc. W domu w wyszukiwarce wpisują odpowiednie hasło i szukają…

…a następnego dnia przynoszą wiele niepotrzebnych rzeczy, mimo że najlepsze pomoce do pracy znajdują się tuż przy łóżku Pacjenta.

Czego nie robić?

Gdy przeprowadzam konsultacje w szpitalu, rodzina często pyta mnie, jak ćwiczyć – co mają kupić, jak mogą pomóc. Pokazują mi to, co przynieśli z domu od swoich szkolnych dzieci.  Elementarz, klocki, ćwiczenia dla przedszkolaków. Rozumiem, że rodzina chce jak najlepiej. Natomiast przed nami znajduje się dorosły człowiek, często zdezorientowany, przerażony sytuacją. Mimo tego, że jego możliwości uległy zmianie, to nadal jest dorosły człowiek. I tak musimy go traktować.

Wszelkiego rodzaju pomoce skierowane do dzieci, nawet te opatrzone hasłem „logopedyczne”, nie będą dobrym wyborem u Pacjenta z afazją. Zabawki, klocki, obrazki w formie rysunków i animacji są poznaczone dla małego odbiorcy i u dorosłego mogą wywołać zniechęcenie, bezradność i poczucie, że nie jest się traktowanym poważnie. Co więcej, osoba z afazją prawdopodobnie spotka się w swoim życiu z infantylizowaniem własnej osoby przez innych, którzy nie będą rozumieć tego zaburzenia. Dobrze byłoby, gdyby najbliżsi stali się filarem poczucia bezpieczeństwa i kontroli życia w chorobie.

Pierwsze kroki: wsparcie Pacjenta z afazją

Pamiętajcie, że najlepsze pomoce do pracy i wsparcie w ćwiczeniach logopedycznych, szczególnie tej początkowej fazie, są w zasięgu ręki. Mogłabym tu zakończyć, ale chce podać konkretne przykłady. W pierwszych dniach najlepszym wsparciem jest to, co znajduje się w najbliższym otoczeniu Pacjenta. A konkretnie:

– zdjęcia rodziny

– kontakt z bliskim człowiekiem

– angażowanie zmysłów

– poszukiwanie nazw np. w przedmiotach z otoczenia, częściach ciała, posiłkach, ubraniach

Jak można to wykorzystać?

Zdjęcia rodzinne

Poszukajcie takich zdjęć, które wywołują pozytywne wspomnienia. Pokazujecie miejsca na nich uwiecznione, opowiadajcie. Pokazujcie osoby, wskakując ich charakterystyczne cechy. Nazywajcie relacje rodzinne – twoja siostra, mama, żona, Kasia, mąż Kasi. Możecie wykorzystać zdjęcia zwierzaków – ludzie bardzo wiążą się ze zwierzętami domowymi i ich imiona potrafią bardzo szybko zaktualizować się w słowiku Pacjenta. To będą dobre ćwiczenia logopedycznej w początkowej fazie. Co więcej, żaden logopeda, nie zrobi tego lepiej od rodziny – wykorzystajcie to.

Kontakt z bliskimi

Zaproście do odwiedzin (jeżeli oczywiście Pacjent ma na to ochotę) bliskie osoby. Łatwiej jest nazwać osobę, która stoi obok, gdy jednocześnie słyszymy jej głos, czujemy zapach, widzimy ją w ruchu. Ale… pamiętajmy o umiarze. Niekoniecznie dobrym wyborem będzie sprowadzanie do szpitala dwudziestu członków rodziny, których widuje się tylko w czasie wesel. Natomiast poproszenie ukochanej siostry, żeby przyjechała z daleka i pomoc w jej ugoszczeniu wydaje się rozsądniejszym pomysłem

Zmysły

Szczególnie w początkowej fazie rehabilitacji, możemy angażować różne zmysły. Nie bójmy się dotyku, wykorzystujmy przedmioty z różnymi fakturami (ubrania mają różną fakturę, sztućce, papier, poduszka). Włączmy przy bliskiej osobie ulubioną muzykę – stymulujemy słuch. A jeszcze lepiej: zaśpiewajmy ulubione kawałki razem (mamy takie czasy, że nawet gdy nie znamy tekstu, można go szybko znaleźć w Internecie). Jeśli nie ma przeciwwskazań, przynieśmy bliskiej osobie ulubione perfumy czy ulubiony krem do rąk(węch). Czasem Pacjent reaguje pozytywnie lub negatywnie na określony kolor – wykorzystajmy obserwacje i wybierzmy strój, który wywoła pozytywne emocje, angażując wzrok.

Przedmioty z otoczenia

Jeżeli Pacjent nie potrafi nazwać przedmiotu, pomóżmy mu. Nie nachalnie, ale delikatnie. W ten sposób wykonamy proste ćwiczenia nazywania. Podam przykład:

Stasiu, powiedz, jak to się nazywa? – to pytanie, które nie pomaga, nie podpowiada w nazywaniu. Dodając do tego zdanie: No przecież już to wiedziałeś, dodatkowo możemy zranić Pacjenta i spowodować, ze zwyczajnie nie będzie próbował po raz kolejny

Lepiej:

Stasiu, dam ci widelec. Zupę już zjadłeś, więc łyżki nie potrzebujesz. Podam ci teraz nóż i … (uwij wypowiedź w tym momencie). Jeśli Pacjent nie dokończy, dopowiedz: widelec.

To samo możecie zrobić z innymi wyrazami, które was otaczają, np.:

Nóż, widelec, łyżka, szklanka, talerz, kubek, poduszka, kołdra, koc, światło, pilot, telewizor, telefon, łóżko, radio, buty, skarpety, koszulka, spodnie, piżama, grzebień, szczoteczka, pasta, mydło, ręcznik, włosy, zęby, twarz, oczy uszy, ręce, nogi, palce, ziemniaki, ryż, zupa, budyń, kanapka, chleb, szynka itp.

Jest to stymulacja wielozmysłowa, Pacjent może użyć zmysłu smaku, dotyku, wzorku, słuchu – w zależności od tego, o czym rozmawiamy.

Ciągi zautomatyzowane

Gdy pacjent ma problem z wypowiadaniem słów, można skorzystać też z ćwiczeń z pomocą ciągów zautomatyzowanych. Są to ciągi słów, które są głęboko zakorzenione w naszych głowach. Ćwiczenia w terapia afazji często zaczyna się właśnie od pracy na ciągach. Mogą to być treści, których uczyliśmy się od dzieciństwa, których używaliśmy całe życie. Najlepiej będzie, jak podam konkretne przykłady:

-imię i nazwisko (w przypadku osób, które zmieniły nazwisko, sensowniejsze może być zapytanie o nazwisko rodowe)

-adres (pamiętajmy o tym, że jeśli ktoś się niedawno przeprowadził, to lepiej odtworzony może być adres z dzieciństwa)

-dni tygodnia

-miesiące

-liczby

-alfabet

-teksty piosenek (szczególnie takie, które znamy wszyscy np. „Poszła Karolinka” czy „Sto lat”)

-modlitwy

O afazji kilka słów na koniec

Pamiętajcie, żeby mówić do drugiej osoby z szacunkiem należnym dorosłemu człowiekowi. Nie mówcie jak do dziecka. Nie traktujcie go jak osoby, o niskiej inteligencji, bo tak nie jest. Oczywiście, mówienie długimi, skompilowanymi zdaniami też nie będzie dobrym pomysłem. Mówcie normalnie. O najbliższych sprawach, przedmiotach. I to będzie najlepsza terapia.

Pamiętajcie, że powyższe wskazówki to tylko ogólnie wytyczne. Nie precyzuje tu rodzaju afazji (których jest kilka) ani nie omawiam konkretnych trudności. Przykłady te mają za zadanie pokazać drogę, rozbudzić wyobraźnie w poszukiwaniu pierwszych metod rehabilitacji mowy i komunikacji. Zawsze, najlepszym wyjściem jest rozpoczęcie od rozmowy z terapeutą, który badał Pacjenta i poproszenie go o radę, w jaki sposób możecie najskuteczniej pomóc waszej bliskiej osobie w pierwszych dniach po zdarzeniu neurologicznym.

Jeśli macie Pytania, wątpliwości, zachęcam do kontaktu!

Sylwia.

Szacunek. Cierpliwość. Empatia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top